UKSW gościł na kampusie Wóycickiego seniorów z trzech mazowieckich gmin biorących udział w pierwszym w Polsce, interdyscyplinarnym projekcie łagodzenia skutków pandemii wśród osób powyżej 60 roku życia.
W pierwszym panelu, który prowadziła dr hab. Agnieszka Sowa-Kofta, prof. IPiSS o swoich spostrzeżeniach mówili realizatorzy projektu i władze gminne.
Prorektor ds. studenckich i kształcenia dr hab. Anna Fidelus, prof. ucz. zwróciła uwagę na fakt, że UKSW prowadzi wiele projektów. Choćby – zakończony ostatnio – program wsparcia dla dzieci, nauczycieli i rodziców. Kwestie badawcze obu projektów były podobne – życie podczas pandemii. Wnioski są bardzo różne, ale jeden wspólny: każdy człowiek, niezależnie od wieku, powinien móc odnaleźć swoje miejsce w społeczeństwie.
– Warto wykorzystać możliwości różnych grup wiekowych i podejmować takie działania, aby grupy te mogły się wzajemnie wspierać. Ważne jest tworzenie sieci wsparcia w środowisku lokalnym oraz łączenie aktywności seniorów i ludzi młodych – powiedziała Prorektor Anna Fidelus – Synergia, która będzie zachodziła w społecznościach lokalnych, może być rozwiązaniem dla osób starszych. Po zakończeniu obu projektów zarówno tego dla dzieci, jak i dla seniorów, wiemy, że są Państwo bardzo potrzebni młodym ludziom – mówiła zwracając się do seniorów –
Zregenerować siły
Burmistrzowie Przasnysza, Wyszogrodu i wójt gminy Boguty-Pianki, którzy wzięli udział w panelu dyskusyjnym, zgodnie podkreślali jak trudnym doświadczeniem było dla seniorów życie podczas pandemii. Miesiącami odcięci od najbliższych, unieruchomieni w swoich domach seniorzy, żyli w strachu o zdrowie swoje i najbliższych. Osamotnieni, przygnębieni, stracili poczucie bezpieczeństwa. Cierpieli z powodu zamknięcia instytucji kultury i kościołów. Projekt UKSW miał być i stał się dla nich szansą na powrót do życia. Rozpoczął się od dokładnego rozpoznania sytuacji . Wywiadów z 800 seniorami z województwa mazowieckiego, a potem szczegółowych rozmów z 70 seniorami z trzech gmin wytypowanych do udziału w projekcie. Trzeba było zorientować się jak wyglądało życie najstarszych mieszkańców gmin podczas pandemii, jak czują się teraz, czego potrzebują, by odnowić zerwane więzi społeczne. Mając gotowy plan, władze gminy, we współpracy z reprezentacją seniorów, przedstawicielami administracji samorządowej, mogły wybrać najbardziej odpowiednie spośród rozlicznych aktywności proponowanych seniorom.
– W naszej małej społeczności to naszym seniorom było najtrudniej wrócić do życia po pandemii – mówił Jędrzej Michał Drewnowski, burmistrz gminy Boguty-Pianki – dlatego tak ważne były spotkania z psychologiem, które pozwoliły wielu starszym mieszkańcom naszej gminy zregenerować nadwątlone siły. Wielką wartością okazały się działania międzypokoleniowe. Nasi seniorzy, podczas spotkań w szkołach, opowiadali najmłodszym o wymierających tradycjach. Co pomogło im zrozumieć jak ważne w naszej społeczności są osoby starsze i jakim powinniśmy otaczać je szacunkiem.
Wójt Bogut-Pianek przyznał, że biorąca udział w programie, grupa seniorów, rozsmakowała się w zaangażowaniu we wspólne sprawy i wspiera samorząd – Możemy czerpać od siebie nawzajem, a to jest najważniejsze – mówił wójt Drewnowski. Za wielki sukces uznał gromadzenie społeczności gminy podczas seansów kina plenerowego.
– Z pieniędzy projektu kupiliśmy projektor i rzutnik – mówił wójt Bogut-Pianek – Ku naszemu zaskoczeniu pokazy filmowe gromadziły setki osób! Całe rodziny przychodziły, by spędzić wspólnie czas.
W zgodnej opinii samorządowców inwestycja w seniorów to inwestycja w całe społeczeństwo.
Joanna Cieślik, dyrektor przasnyskiego MOPSu przyznała, że seniorzy mają, nieuświadomione dotąd, nawet im samym, talenty i umiejętności, które mogą być wykorzystane przez całą lokalną społeczność.
– Daliśmy Państwu, dzięki projektowi, dużo radości i powodów do zadowolenia – mówiła – a szczęście i radość to zdrowie i lepszy rozwój, a tym samym przyszłość.
Dla Joanny Cieślik kluczowa była możliwość współdecydowania lokalnego samorządu o kształcie projektu. I włączenie do grupy senioralnej przasnyskich, nie wychodzących z domu, osób niepełnosprawnych.
Dyrektor MOPS-u podkreśliła jak ważna jest decyzja ministra edukacji i nauki o kontynuacji projektu
– Najgorsze rzeczą jest realizować projekt, a potem zakończyć go i zapomnieć – mówiła dyrektor przasnyskiego MOPSu – My chcemy więcej! Nasi seniorzy chcą się rozwijać, uczyć, choćby nowych technologii. Dzięki projektowi tak wiele instytucji nauczyło się ze sobą współpracować. Kontakt z kadrą naukową Uczelni nas wzmacnia. To zetknięcie świata nauki ze światem praktyki przynosi dobre efekty.
Budowanie wspólnoty
Dr hab. Rafał Wiśniewski prof. ucz. z Wydziału Społeczno-Ekonomicznego UKSW przyznał, że „ten projekt połączył ludzi i instytucje”. Nazwał seniorów „żywą biblioteką wiedzy i doświadczeń, których nie można skopiować, ale których można się uczyć.”
– Razem mogliśmy zrobić coś twórczego – mówił – zaś najważniejszym elementem projektu i dzisiejszego spotkania jest właśnie budowanie wspólnoty. Największym naszym wrogiem jesteśmy często my sami, w tym nasz strach przed podjęciem decyzji. Ten projekt, to co Państwo zrobili, co zrobiliśmy razem, było przełamaniem bariery niemocy. Przekonaniem siebie samych do dokonania w życiu zmiany z przeświadczeniem, że jest się potrzebnym. Dają Państwo świadectwo robienia tego co jest najpiękniejsze: dla siebie i dla drugiego człowieka. Trzeba zrobić pierwszy krok. Ten projekt jest pierwszym krokiem – mówił zwracając się do seniorów.
Łukasz Chrostowski, burmistrz Przasnysza przyznał, że „to była odwaga zdecydować się na udział w projekcie”. Społeczność Przasnysza doceniła „ofertę niezwykle szeroką, jak nigdy dotąd”
– Teraz nasi seniorzy tworzą społeczność – mówił – Najważniejsze, że dzięki projektowi otworzyli się na drugiego człowieka. Mają Państwo nowych przyjaciół – zwrócił się do przybyłych na UKSW przasnyskich seniorów – Jest Was więcej, jest Wam raźniej.
Zdaniem Iwony Gortat, burmistrz Wyszogrodu „wszystko w tym projekcie było piękne i ważne”
– Dzięki projektowi nasi seniorzy mogli się tak szybko podnieść po pandemii. Te piękne działania były czymś wspaniałym, a każdy z seniorów mógł znaleźć coś dla siebie. – cieszyła się burmistrz Wyszogrodu wspominając własne obawy, czy sprosta wyzwaniu jakim był projekt dla seniorów.
– Nie wiedziałam czy podołamy – mówiła – Ale spotykając się z Paniami, widziałam ich radość. Nasi seniorzy to nasi rodzice, nauczyciele, osoby pracujące w różnych instytucjach Wyszogrodu. Wreszcie to my możemy coś im ofiarować, czymć ich ucieszyć. Nasi seniorzy nie powinni nudzić się w naszej gminie! Powstaje klub „Senior plus”, nowe miejsce do spotkań, w którym nasi seniorzy będą mogli dzielić się doświadczeniami także z naszą młodą społecznością. – O naszych seniorów trzeba dbać. To nasi przewodnicy, od, których otrzymaliśmy tyle dobra, że czujemy się zobowiązani, by im to dobro oddać.
Tandem międzypokoleniowy
Anna Rośleń z Przasnysza, uczestniczka panelu seniorów, nazwała projekt „całościową rehabilitacją”
– Każdy z nas otrzymał nieodpłatnie całościową rehabilitację. Począwszy od głowy, poprzez ręce i nogi. Rehabilitacja głowy to zajęcia z psychologiem, ręce – prace manualne i rękodzieło, nogi – rehabilitacja, fitness, nordic walking.
Seniorka zwróciła uwagę także na spotkania z młodzieżą – W naszej gminie stworzyliśmy tandem międzypokoleniowy, który przyniósł nam obopólną korzyść. Robilismy razem przasnyskie pierniki.
Pani Rośleń podkreśliła także wartość zajęć z rękodzieła artystycznego, spotkań z dietetykiem oraz fitnessu – Niejeden młody człowiek nie potrafi powtórzyć tych ćwiczeń, które wykonują nasze seniorki. Chcieć to móc – dodała na koniec wystąpienia.
Dla Urszuli Caban z Wyszogrodu szczególnie ważne okazały się spotkania z psychologiem, rehabilitacja oraz wycieczki, które pozwoliły seniorom odwiedzić wiele ciekawych miejsc. – Dziękuję pani burmistrz i jej pracownikom. Uważam, że dzięki temu projektowi nastąpiło wzmocnienie relacji, nie tylko między nami, uczestnikami projektu, ale także między seniorami a urzędem. Prosimy, aby ten program był kontynuowany – zaapelowała.
Ewa Bieńkowska z tej samej gminy najbardziej chwaliła rehabilitację, która wedle jej słów „skróciła drogę do poprawy zdrowia”. Do tej pory w Wyszogrodzie nie było takiej możliwości, więc wszystkie sprzęty, które zostaną po programie, będą do dyspozycji seniorów.
Odkrywanie – słowo klucz
Jadwiga Tymińska z gminy Boguty-Pianki potwierdziła, że wszystkie aktywności były potrzebne i wprowadziły wiele pozytywnych zmian w życiu uczestników programu – Najlepiej zapamiętałam zajęcia psychologiczne i fizjoterapię. Wszyscy w nich uczestniczyliśmy. Staliśmy się sprawniejsi zarówno fizycznie jak umysłowo. Bardzo wartościowe były wycieczki poznawcze i pielgrzymki.
Pani Tymińska zwróciła także uwagę na spotkania międzypokoleniowe, podczas których przedszkolaki i młodzież szkolna zapoznawała się z dawnymi zwyczajami, historią i tradycją.
– Takie spotkania to był pomysł Przasnysza – wyjaśniła prowadząca panel dr Martyna Kawińska – Nie sądziliśmy, że będą możliwe w przypadku grupy młodzieży . A jednak się udało. My, jako badacze, nauczyliśmy się bardzo wiele od uczestników projektu – podsumowała przyznając, że wsparcie psychologiczne dla wielu seniorów okazało się w projekcie najważniejsze.
Ks. dr hab. Rafał Bednarczyk, prof. ucz. opowiedział o potrzebie duchowości wśród seniorów. Podobnie jak przed pandemią są zaangażowani w życie parafii, ale podczas realizacji projektu okazało się, że sfery kultury, sportu czy religijności mogą łączyć się ze sobą, tworząc nową jakość.
– My odkrywaliśmy potrzeby seniorów, ich pomysłowośc i życiową energię, zaś seniorzy odkrywali choćby nowe formy aktywności religijnej – mówił ks. dr hab. Rafał Bednarczyk, prof. ucz. – Np. ucząc się haftu krzyżykowego wykonali obraz św. Antoniego, podczas zajęć nordic walking powędrowali śladami bł. kardynała Wyszyńskiego. Słowem kluczem, które streszcza istotę projektu stało się wspomniane „odkrywanie”. Przede wszystkim seniorzy odkrywali siebie samych i to, jak wiele mogą zmienić w swoim życiu na lepsze. Ten projekt zmienił nas wszystkich.
***
Interdyscyplinarny projekt „Łagodzenie skutków pandemii wśród osób 60+”, został opracowany przez naukowców z UKSW i Instytut Pracy i Spraw Socjalnych, a sfinansowany przez Ministerstwo Edukacji i Nauki w kwocie ponad 8 milionów zł. W pilotażowym programie wzięło udział 70 seniorów między 60 a 89 rokiem życia z Przasnysza, Wyszogrodu i gminy Boguty-Pianki, gmin w których ponad jedna czwarta mieszkańców przekroczyła 60. rok życia.